Aktualności

30.08.2013

Uaktualniłam kilka informacji. W ciągu kilku ostatnich miesięcy pożegnałam moja kochaną świnkę Lusię i kotke Śnieżynke, która niestety nie miała okazji nacieszyć się życiem po znalezieniu jej na ulicy po wypadku... 
Dom znalazł Rudolf :) A Emil przebywa na razie w DT i mimo niezaprzeczalnego uroku jakoś nie ma szczęścia do Domku :/
Dwa rozkoszne małe kociaki dołączyły do grona poszukiwaczy swoich Dużych; to Miko i Justin (do obejrzenia w Adopcjach). 


26.08.2013


Baaardzo dawno mnie tu nie było, za co przepraszam, ale na skutek nawału obowiązków, problemów a także kłopotów natury technicznej po prostu nie byłam w stanie wszystkiego ogarnąć... 

W najbliższym czasie jednak postaram się uzupełnić w miarę możliwości informacje i dbać o to, zeby pojawiały się tu w miare świeże. 

Sporo się wydarzyło od ostatniego posta. Była i śmierć i adopcje i Domy Tymczasowe, choroby i zdrowie. Radość i złość... O tym wszystkim postaram się opowiedzieć w ciągu najbliższych kilku dni. 



10.02.2013r.

Przed chwilką dostałam tel z błaganiem o pomoc !!!
85 letnia kobieta umarła a 3 lub 4 koty mają czas do jutra :(
W przeciwnym wypadku we wtorek jadą do schroniska (pani mieszka w Mikołowie, wiec trafią do schroniska w Rudzie Ślaskiej).

Błagam o pomoc, u mnie totalne przepełnienie :(

Na razie nie mamy żadnych zdjęć kotów. Prawdopodobnie są po sterylce/kastracji.

Są i kotki i kocurki, nie muszą iść wszystkie do jednego DT.

Pani która do mnie dzwoniła jest w stanie pomóc w ich utrzymaniu jeśli tylko ktoś pomoże w DT, TDT...

Proszę o pomoc!

Wydarzenie na FB: https://www.facebook.com/events/429593320451828/





Prezent :)))






21.12.2012r.

GAJA - nowa kotka, wczoraj ocalona przez Justynę przed eutanazją.

Gaja pół roku temu spadła z niezabezpieczonego balkonu. Właściwie nie była leczona ani rehabilitowana, "weterynarz" kazał czekać, aż dojdzie do siebie...
Czekanie wydłużało się w nieskończoność, a (była już) właścicielka nie ma warunków do zajmowania się niepełnosprawną kotką.
Teraz Gaja jest już pod opieką Justyny i prawdziwych lekarzy weterynarii. Niestety zmiany neurologiczne są już nie do odbudowania. Gaja miała złamaną miednicę, ma też znaczny deficyt neurologiczny, nie trzyma moczu i ma problem z chodzeniem. Na razie jest też zdziwiona i przerażona nowym miejscem, choć dzisiaj dała się już dotknąć.
Mamy nadzieję, że niebawem będzie szalała razem z Bartusiem, Węgielkiem i Noemi - niepełnosprawnymi kotami u Justy.



SARA - nowy tymczas u Justy

Kilkumiesięczna sunia, przygarnięta przez Justynę, gdy zamarzała w kojcu schroniskowym.
Czeka na swój dom!